Krychowiak może nie zagrać w najbliższym meczu. To efekt koszmarnego faulu

Grzegorz Krychowiak może nie zagrać w najbliższym meczu WBA. To efekt brutalnego faulu Fernandinho.
Brazylijczyk w środowym meczu WBA z Manchesterem City nadepnął na udo Krychowiaka. Nie został za swoje zagranie w żaden sposób ukarany - nie dostał żółtej kartki, a specjalna komisja Angielskiego Związku Piłki Nożnej nie zajęła się sprawą. Powód? Zagranie Fernandinho rzekomo nie było intencjonalne.
Krychowiak mocno je jednak odczuł - w środę wytrwał na boisku tylko do 33. minuty. Najprawdopodobniej nie doznał poważnego urazu, ale ma zbity i opuchnięty mięsień. Odczuwa też spory ból, który utrudnia mu normalne poruszanie. Z tego powodu czeka go krótka przerwa w treningach. Pod znakiem zapytania stoi też jego występ w sobotnim meczu z Southampton. To spotkanie o sporym ciężarze gatunkowym - spotkają się dwie drużyny uwikłane w walkę o utrzymanie w Premier League.
Problemy Krychowiaka przyszły w kiepskim momencie. Polak w ostatnich tygodniach miał pewne miejsce w wyjściowej jedenastce WBA, a jego forma zadawał się rosnąć. Ogółem w tym sezonie wystąpił w 21 meczach we wszystkich rozgrywkach.