Krwawa bójka na meczu młodzików. Trudno w to uwierzyć [WIDEO]

Przez długi czas niedzielny mecz lokalnych drużyn do lat 10 w angielskim Kent przebiegał zgodnie z planem. W pewnym momencie doszło jednak do bójki pomiędzy zawodnikami.

Dwóch młodych piłkarzy zaatakowało jednego z przeciwników. Ten otrzymał liczne ciosy w głowę. Sędzia nie zareagował na akt przemocy. Sprawy w swoje ręce wzięli sympatycy!

Rodzice dzieci, którzy wcześniej przyglądali się rywalizacji zza linii bocznej, wbiegli na murawę. Wśród nich był m.in. mężczyzna, który powalił jednego z napastników kopnięciem.

Wkrótce rozgorzała szamotanina. Fani pierwszego zespołu zaczęli krzyczeć i przepychać się z kibicami drugiej drużyny. Nie obyło się bez obrażeń w postaci siniaków i rozcięć. Polała się krew.

Arbiter kompletnie stracił kontrolę nad sytuacją. Ostatecznie udało się ją opanować po kilkunastu minutach. Pomocne okazały się... dzieci, które rozdzielały walczących dorosłych.

Nagranie z incydentu szybko obiegło media społecznościowe i wzbudziło falę negatywnych komentarzy napływających z całego świata. Lokalna federacja nałożyła już sankcje na krewkich rodziców.