Królewski ogłosił decyzję ws. trenera Wisły. "To moje marzenie"

Minione dni w Wiśle były bardzo burzliwe. W poniedziałek klub rozstał się z dotychczasowym trenerem Kazimierzem Moskalem. Pracę stracił też wieloletni kierownik drużyny Jarosław Krzoska.

Piłkarze dobrze zareagowali na to zamieszanie, bo rozbili Odrę Opole aż 5:0. Jarosław Królewski po meczu przyznał, że nie potrafi się cieszyć z tego wyniku.

- Chcę serdecznie przeprosić Kazimierza Moskala i Jarosława Krzoskę i każdego kto jest w tym klubie i dał mu dużo serca. Niezależnie, czy moje decyzje były poprawne czy nie, nie czuję dzisiaj radości z tego meczu. Wydaje mi się, że chcący czy nie chcący, doprowadziłem do momentu, w którym ktoś w tym tygodniu cierpiał. Mogłem to zaplanować lepiej - powiedział Królewski w rozmowie z TVP Sport.

Następcą Moskala został Mariusz Jop. Wisła pierwotnie komunikowała, że to tymczasowe rozwiązanie. Wygląda jednak na to, ze były reprezentant Polski zostanie u sterów drużyny na dłużej.

- Moim marzeniem jest, żeby Mariusz Jop i Michał Siwierski doprowadzili Wisłę Kraków do Ekstraklasy. Nie szukamy nowego trenera. Mamy listę, ale nie prowadzimy żadnych rozmów - poinformował Królewski.

Wisła dzięki zwycięstwu z Odrą wydostała się ze strefy spadkowej. Kolejny mecz rozegra w następną sobotę z Pogonią Siedlce.