Krasić: Mądrze rozegraliśmy te derby. Czuliśmy na boisku, że jesteśmy lepsi
– To był szalenie ważny mecz dla nas i kibiców. Wyrzuciliśmy z głów to, co stało się w poniedziałek i na pełnej koncentracji podeszliśmy do spotkania derbowego. Zasłużyliśmy na te trzy punkty i możemy się cieszyć – powiedział po spotkaniu w Gdyni Milos Krasić.
Serbski pomocnik Lechii wrócił po przerwie do podstawowego składu Biało-Zielonych. I na boisku pokazał, kto jest szefem. Nie tylko przebiegł najwięcej kilometrów ze wszystkich piłkarzy, którzy pojawili się w piątek na boisku, ale przede wszystkim walczył i umiejętnie zmieniał tempo gry.
– Mądrze rozegraliśmy te derby. Czuliśmy na boisku, że jesteśmy lepsi i choć bramkę zdobyliśmy w doliczonym czasie, to jednak zapracowaliśmy na to. Całym zespołem. Tak właśnie musimy współpracować na boisku. Graliśmy odpowiedzialnie i konsekwentnie. Rywale praktycznie nam nie zagrozili – powiedział Krasić, który był autorem asysty przy zwycięskiej bramce Flavio Paixao.
– Zauważyłem, że przeciwnicy nie za bardzo skoncentrowali się na piłce, więc widząc sporo miejsca, podbiegłem bliżej Mato Milosa. Dostałem szybkie podanie i zagrałem w pole karne. Tam był Flavio i zrobił to, co trzeba – opowiadał Krasić o okolicznościach strzelenia zwycięskiego dla Lechii gola. – Mieliśmy później trochę chwil radości z naszymi kibicami, którzy wspaniale przywitali nas przy Traugutta. Czuliśmy ich wsparcie. Teraz chwila oddechu i przed nami kolejne ważne mecze – zakończył Krasić.