Koźmiński chce Nawałki w reprezentacji Polski, ale nie w roli selekcjonera. Wymyślił dla niego nową funkcję

Marek Koźmiński uważa, że Adam Nawałka mógłby pomóc reprezentacji Polski. Nie widzi go jednak w roli trenera kadry.
Wielkimi krokami zbliża się moment ogłoszenia nazwiska nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Cezary Kulesza poinformował, że zakończył rozmowy z kandydatami do przejęcia schedy po Fernando Santosie.
Wśród kandydatów, których nazwiska pojawiają się w mediach, jest też Adam Nawałka. Były selekcjoner był też ponoć brany pod uwagę przy poprzednich rozdaniach za kadencji Kuleszy.
- Myślę, że Adam Nawałka brałby pod uwagę powrót do reprezentacji Polski. Natomiast myślę, że PZPN trenera Nawałki na dzisiaj nie rozpatruje jako kandydata na stołek selekcjonera - powiedział Koźmiński w programie "Przegląd Ligowy Extra" w "Onecie".
Były wiceprezes PZPN też nie widzi 65-latka w roli selekcjonera. Powierzyłby mu inną funkcję.
- W moim autorskim rozdaniu Adam Nawałka bardziej byłby widziany jako dyrektor techniczny, jako osoba wsparcia, ogromnej wiedzy merytorycznej, międzynarodowej dla młodego trenera - wyjaśnił Koźmiński.
Faworytami do przejęcia kadry są Marek Papszun i Michał Probierz. Koźmiński wcześniej mówił, że on widziałby na stanowisku selekcjonera Dawida Szulczka.