Kozłowski skomentował debiut w kadrze. "Stres czułem tylko jak wchodziłem do hotelu"
Polska wygrała z Andorą 3:0. W spotkaniu zadebiutował 17-letni Kacper Kozłowski.
Paulo Sousa zdecydował się dać szansę młodemu zawodnikowi Pogoni Szczecin. Kozłowski pojawił się na murawie w 73. minucie, zmieniając Piotra Zielińskiego.
- Marzyłem o tym od dziecka. Debiut w kadrze wywołuje niesamowite uczucie. A że wygraliśmy, to jest to podwójna radość - przyznał pomocnik w pomeczowym wywiadzie na antenie "TVP Sport".
Kozłowski dał dobrą zmianę. To od jego zagrania zaczęła się akcja bramkowa na 3:0. TUTAJ przeczytasz oceny wszystkich reprezentantów po meczu z Andorą.
- Nie czułem stresu na boisku. Stres poczułem jedynie pierwszego dnia zgrupowania, gdy wchodziłem do hotelu. Koledzy z reprezentacji dobrze mnie przyjęli - przyznał Kozłowski.
- Czy odbije mi sodówka? Od trzech lat się o mnie mówi w mediach, ale ja skupiam się tylko na grze w piłkę. Nic się nie zmieni - spuentował 17-latek.
Kozłowski już zdążył zapisać się w historii reprezentacji. Został on najmłodszym debiutantem w reprezentacji Polski od czasów Włodzimierza Lubańskiego.