Kowalczyk skomentował wybór nowego selekcjonera. "Wtedy się odpalę"

Wiemy już, że to Michał Probierz zastąpi na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski zwolnionego kilka dni temu Fernando Santosa. Taką informację przekazał prezes PZPN, Cezary Kulesza.

Decyzja sternika Polskiego Związku Piłki Nożnej wywołała lawinę komentarzy, a większość osób krytycznie podchodzi do nominacji 50-letniego szkoleniowca.

Na antenie “Kanału Sportowego” głos zabrał m.in. znany z ciętego języka były reprezentant Polski, Wojciech Kowalczyk.

- Ja tak naprawdę to się odpalę dopiero jak zobaczę listę powołań. Było mi wszystko jedno [kto zostanie wybrany selekcjonerem - przyp. red.]. Bardziej mi chodziło o to, że chciałbym zobaczyć powołania. Jak ja dalej zobaczę jakichś Krychowiaków czy innych zawodników, którzy człapią po boisku, to wtedy się odpalę - stwierdził ekspert “Kanału Sportowego”.

Michał Probierz pierwsze powołania będzie musiał rozesłać już niebawem, bo 12 października zadebiutuje w roli selekcjonera podczas meczu eliminacji EURO 2024 z Wyspami Owczymi. Trzy dni później biało-czerwoni podejmą Mołdawię.

Probierz od lipca 2022 roku był selekcjonerem reprezentacji Polski do lat 21. Wcześniej prowadził m.in. Jagiellonię Białystok, Cracovię, Lechię Gdańsk, Wisłę Kraków czy grecki Aris Saloniki.