Kounde wprost o milimetrowym spalonym. Hitowa reakcja

W środę FC Barcelona łatwi pokonała Real Betis 5:1 w meczu 1/8 finału Copa del Rey. Do przerwy było 2:0 po bramkach Gaviego i Julesa Kounde. Francuz miał jednak szansę na dublet.

W doliczonym do pierwszej połowy czasie gry defensor zaliczył efektowne trafienie. Po tym, jak trafił do siatki, gospodarze błyskawicznie oddali się celebracji, a goście udali się do szatni.

Do akcji wkroczył jednak system VAR. Z pomocą specjalistycznych narzędzi ostatecznie uznano, że czubek buta Kounde znalazł się przed linią obrony Betisu. Gol został więc anulowany.

Powtórki pokazały, że chodziło o długość paznokcia. Wobec tego gracze "Dumy Katalonii" nie kryli rozsierdzenia takim werdyktem sędziego. Sytuację w żart obrócił jednak sam Kounde.

Po ostatnim gwizdku 26-latek zażartował z... wielkości swoich butów. Reakcja byłaby jednak zapewne nieco inna, gdyby VAR odebrał w ten sposób trafienie mogące zaważyć o wygranej.

- Być może będziemy musieli zmienić kształt moich Predatorów - napisał gracz "Blaugrany", załączając graficzną reprezentację ofsajdu i oznaczając producenta obuwia, firmę Adidas!

System półautomatycznego wykrywania spalonych budzi duże kontrowersje. W listopadzie wywołał ofsajd Roberta Lewandowskiego, myląc jego but z obuwiem gracza Realu Sociedad.