Koszmarny początek Macieja Rybusa w Spartaku Moskwa! Dwie żółte kartki w 10 sekund i wylot z boiska [WIDEO]
Letni transfer Macieja Rybusa do Spartaka Moskwa wzbudził w naszym kraju spore kontrowersje. Oficjalnego debiutu w nowym klubie Polak z pewnością nie będzie wspominał dobrze. W meczu z Achmatem Grozny obrońca wyleciał z boiska już w pierwszej połowie.
W zeszłym sezonie Rybus był zawodnikiem moskiewskiego Lokomotiwu. Nie przedłużył umowy z tym klubem, ale dość niespodziewanie zdecydował się na pozostanie w stolicy Rosji.
To wzbudziło sporą dyskusję ze względu na agresję tego kraju na Ukrainę. Czesław Michniewicz zdecydował, że nie będzie powoływał Rybusa na najbliższe zgrupowania reprezentacji Polski.
Obrońca w sobotę zaliczył oficjalny debiut w nowym zespole. Spartak na wyjeździe mierzył się z Achmatem Grozny. Nasz zawodnik pierwszego meczu z pewnością nie będzie jednak wspominał dobrze.
W 41. minucie Rybus faulował rywala, co nie uszło uwadze sędziego. Po gwizdku arbitra piłkarz ze złością wykopał piłkę poza boisko. Efekt był fatalny.
Sędzia nie zamierzał być bowiem pobłażliwy dla Polaka. Najpierw ukarał go jedną żółtą kartką za faul, później drugą za niesportowe zachowanie. W efekcie Rybus wyleciał z boiska.
Achmat jeszcze w pierwszej połowie wykorzystał osłabienie Spartaka. W doliczonym czasie gry wynik otworzył Artem Timofiejew. Do wyrównania w 83. minucie doprowadził Victor Moses, a spotkanie zakończyło się ostatecznie wynikiem 1:1.