Koszmarny błąd polskiego bramkarza. Podarował gola rywalom [WIDEO]
Rafał Strączek rozegrał słabe spotkanie w 17. kolejce Ligue 2. Bramkarz Bordeaux przyłożył rękę do porażki 2:3 z Quevilly Rouen.
Strączek trafił do ekipy "Żyrondystów" w lipcu ubiegłego roku. Francuzi pozyskali byłego gracza Stali Mielec na zasadzie wolnego transferu.
W poprzednim sezonie Polak wystąpił jedynie w siedmiu spotkaniach. W bieżących rozgrywkach został jednak podstawowym golkiperem Bordeaux.
We wtorek Strączek wystąpił w meczu z Quevilly Rouen. Już po kwadransie popełnił on fatalny błąd, po którym rywale strzelili gola.
Polski golkiper zwlekał z wybiciem piłki i przyspieszeniem akcji. Kiedy już kopnął futbolówkę, trafił w Sambou Soumano, który w efekcie strzelił gola.
Bordeaux finalnie przegrało ten mecz 2:3. Na listę strzelców wpisali się jeszcze Mamadou Camara, Kalifa Coulibaly i dwukrotnie Alberth Elis.
Ekipa Strączka jest zamieszana w walkę o utrzymanie na drugim poziomie rozgrywkowym. Aktualnie Bordeaux zajmuje dopiero 17. miejsce w tabeli z dorobkiem 18 punktów w 17 meczach.