Koszmarny błąd bramkarza Manchesteru City! Sprezentował gola Liverpoolowi [WIDEO]

Po raz drugi w ciągu niespełna tygodnia doszło do starcia dwóch najlepszych angielskich drużyn. Tym razem Manchester City i Liverpool mierzyły się na Wembley, a stawką był awans do finału Pucharu Anglii.

Mecz rozpoczął się znakomicie dla podopiecznych Juergena Kloppa. W dziewiątej minucie wyszli oni na prowadzenie, gdy na listę strzelców wpisał się Konate. Osiem minut później było już 2:0.

Tym razem fatalnie zachował się Zack Steffen. Amerykanin w rozgrywkach pucharowych dostał kolejną szansę od Pepa Guardioli. Hiszpan może żałować, że nie postawił na Edersona.

Golkiper "The Citizens" w zasadzie sprezentował bowiem gola rywalom. Otrzymał piłkę od jednego z kolegów z zespołu, ale zbyt długo zwlekał z jej zagraniem.

Niefrasobliwość rywala wykorzystał Sadio Mane. Senegalczyk wślizgiem wpakował futbolówkę do siatki, podwyższając prowadzenie swojej drużyny.

Ostatecznie Liverpool wygrał mecz z Manchesterem City 3:2 i zameldował się w finale Pucharu Anglii. Pełną relację z tego spotkania możecie przeczytać TUTAJ.