Koszmarne wieści zza oceanu. Nie żyje 19-letni polski bramkarz
Piłkarskie środowisko pogrążyło się w żałobie. 19-letni Jakub Skiba odszedł z tego świata.
Ze Stanów Zjednoczonych napłynęły koszmarne wieści. Akademia Chicago Fire poinformowała o śmierci 19-letniego Jakuba Skiby.
Bliscy polskiego bramkarza nie ujawnili przyczyny tragedii. Jednak jak podają amerykański media, ten zginął w wypadku motocyklowym.
Do dramatycznego zdarzenia doszło 3 września. Akademia Chicago Fire, w której występował 19-latek, pożegnała piłkarza w oficjalnym oświadczeniu.
- Jesteśmy głęboko zasmuceni tragiczną śmiercią byłego zawodnika Akademii, Jakuba Skiby. Nasze myśli i szczere kondolencje kierujemy do jego rodziny i przyjaciół w tym trudnym czasie. Jakub zawsze będzie pamiętany jako część rodziny Fire - przekazała akademia Chicago Fire na Twitterze.
Po śmierci 19-latka piłkarskie środowisko pogrążyło się w żałobie. Jego pogrzeb odbył się 6 września na Cmentarzu Zmartwychwstania Pańskiego w Justice w Illinois.
Skiba stawiał pierwsze piłkarskie kroki w Stanach Zjednoczonych. Reprezentował Kuba Soccer Academy, FC United Soccer Club oraz wspomniane Chicago Fire Academy.