Koszmarna końcówka zabrała wygraną Manchesterowi United! Dwa samobóje pogrążyły "Czerwone Diabły"! [WIDEO]
Manchester United wiosną mierzy się w Lidze Europy wyłącznie z rywalami z Hiszpanii. W czwartek na Old Trafford "Czerwone Diabły" były bliskie kolejnego zwycięstwa, lecz ostatecznie jedynie zremisowały z Sevillą.
Podopieczni Erika ten Haga w poprzednich tygodniach w dobrym stylu wygrywali dwumecze z FC Barceloną oraz Betisem. W czwartkowym starciu z Sevillą także od początku byli stroną dominującą.
Już w 14. minucie przyniosło to efekt w postaci pierwszego gola. Marcel Sabitzer otrzymał podanie od Bruno Fernandesa i huknął na bramkę rywali, nie dając większych szans Bono na skuteczną interwencję.
Jeszcze w pierwszej części spotkania Austriak skompletował dublet. Tym razem wykończył kontrę "Czerwonych Diabłów", którą w znakomity sposób wyprowadził asystujący Martial.
W drugiej połowie niewiele brakowało, aby gospodarze zadali kolejny cios. Bliski szczęścia był Antony, który trafił w słupek. Później dobrej okazji nie wykorzystał również Malacia.
W końcówce do gry wróciła natomiast Sevilla. Po strzale Jesusa Navasa piłka odbiła się od Malacii i kompletnie zmyliła De Geę. Nie był to wcale koniec złych wieści dla "Czerwonych Diabłów".
Po chwili kontuzji doznał bowiem Lisandro Martinez, który nie był w stanie kontynuować gry. Na dodatek Erik ten Hag wykorzystał wcześniej limit zmian, więc gospodarze musieli radzić sobie w dziesiątkę.
W doliczonym czasie gry Sevilla doprowadziła jeszcze do wyrównania. De Gea robił co mógł, broniąc między innymi strzał En-Nesyriego, lecz po kolejnym uderzeniu napastnika piłka odbiła się od Maguire'a i znów zmyliła bramkarza.
Ostatecznie spotkanie na Old Trafford zakończyło się więc remisem 2:2. "Czerwone Diabły" mogą pluć sobie w brodę, bo kontrolowały przebieg meczu przez jego zdecydowaną większość, ale wypuściły z rąk praktycznie pewną wygraną.