Koszmarna decyzja sędziów w Ekstraklasie! Obrońca Zagłębia Lubin wyrzucony... za nic! [WIDEO]
Sędziowie w Ekstraklasie nie przestają podejmować fatalnych decyzji. W spotkaniu Stali Mielec z Zagłębiem Lubin z nieuzasadnionych przyczyn wyrzucono Michała Nalepę.
Bieżąca kolejka Ekstraklasy obfituje w tragikomiczne decyzje sędziowskie. W minioną sobotę głośno było o czerwonej kartce dla Josue. Przypomnijmy, że Portugalczyk został wyrzucony z boiska chwilę po tym, gdy został sfaulowany przez rywala. Szczegóły opisaliśmy TUTAJ.
Fatalnych rozstrzygnięć nie uniknięto także w poniedziałkowym meczu. W 28. minucie spotkania czerwoną kartkę obejrzał Michał Nalepa. Pytanie tylko - za co?
Stoper Zagłębia Lubin został napomniany już w 17. minucie, co nie podlegało większym dyskusjom. Drugą żółtą kartkę zobaczył jednak w sytuacji kuriozalnej, bowiem sędzia Marcin Kochanek dał się nabrać na symulkę w wykonaniu Kokiego Hinokio.
Zawodnik Stali Mielec padł jak długi po rzekomym kontakcie z przeciwnikiem. Arbiter też dopatrzył się przewinienia i, w związku z zatrzymaniem pędzącego rywala, oddelegował Nalepę do szatni. Nie brakuje jednak głosów, że to kolejna kuriozalną decyzja podjęta w ostatnim czasie.
Za VAR w poniedziałkowym meczu odpowiada Damian Sylwestrzak. To ten sam sędzia, który we wspomnianym spotkaniu Legii wyrzucił z boiska Josue.
W najbliższym czasie przedstawiciele Ekstraklasy mają spotkać się z Kolegium Sędziów. Powodem olbrzymie błędy w ostatnich tygodniach.