Kostevych: Dla mnie nie ma dużej różnicy czy gram wyżej, czy na lewej obronie

Volodymyr Kostevych w ostatnim ligowym spotkaniu z Górnikiem Zabrze zdobył swoją pierwszą bramkę w niebiesko-białych barwach i w oczach wielu obserwatorów był jednym z lepszych zawodników na boisku. - Zagrałem dobry mecz i myślę o tym, żeby kolejne spotkanie było jeszcze lepsze. Po to trenuję i po to chcę się rozwijać - mówi lewy obrońca Lecha Poznań.
W obecnym sezonie Kolejorz rozgrywa mecze w ustawieniu z trzema, bądź czterema obrońcami. W obu systemach zupełnie inną rolę na boisku pełni Kostevych. - Dla mnie nie ma dużej różnicy czy gram wyżej, czy na lewej obronie. Na pewno w momencie, kiedy jestem ustawiony na wahadle mam większy spokój z tyłu. Jest tam dodatkowy środkowy obrońca, który mnie asekuruje i mam mniej zadań defensywnych. Jestem wtedy aktywniejszy i mam większe możliwości w ofensywie - twierdzi lechita.
- Tak naprawdę to kibice oraz trenerzy mogą ocenić czy jestem bardziej wszechstronnym zawodnikiem, niż w momencie wyjazdu z ligi ukraińskiej. Ja po prostu robię swoje - kończy Kostevych.