Kosowski radzi Michniewiczowi. "Jedynym atutem Rosji jest własne boisko"

Kosowski radzi Michniewiczowi. "Jedynym atutem Rosji jest własne boisko"
MediaPictures.pl/Shutterstock
Nieco ponad miesiąc został do meczu Polski z Rosją w barażach o awans do mistrzostw świata. Kamil Kosowski apeluje do Czesława Michniewicz, by ten ofensywnie nastawił kadrę.
Debiut nowego selekcjonera będzie spotkaniem o wielką stawkę. Jeśli Polacy przegrają, stracą szansę na wyjazd do Kataru.
Dalsza część tekstu pod wideo
To jeden z powodów, z których wielu komentatorów spodziewa się, że Michniewicz nastawi drużynę bardzo zachowawczo. 51-latek jest znany z tego, że przywiązuje dużą wagę do gry w defensywie. Tak grała choćby jego młodzieżówka, która potrafiła pokonać m.in. Portugalię, Belgię i Włochy.
Nie wszystkim podoba się taka filozofia gry. Kosowski uważa, że z Rosją powinniśmy zagrać odważnie.
- Ciekawi mnie, czy wobec świetnej formy naszych w ofensywie selekcjoner uzna, że najlepszą obroną będzie atak. Nasza kadra w XXI wieku grała głównie z kontry, ale teraz mamy piłkarzy, którzy mogą prowadzić grę i zdominować rywala. Chciałbym to zobaczyć w Moskwie, bo na tę chwilę jedynym atutem Rosji jest własne boisko, innych nie widzę - podkreśla Kosowski w "Przeglądzie Sportowym".
Były reprezentant Polski nie spodziewa się, by Michniewicz od razu wprowadził do kadry wielu nowych piłkarzy. Spodziewa się trzech zasadniczych zmian w grupie, na którą stawiał Paulo Sousa.
- Osobiście spodziewam się powołań dla Szymona Żurkowskiego, który w końcu wskoczył na odpowiedni poziom w Serie A, Sebastiana Szymańskiego, którego Paulo Sousa z nieznanych mi przyczyn pomijał i Kamila Grosickiego – lidera będącej na pierwszym miejscu w ekstraklasie Pogoni Szczecin - stwierdził Kosowski.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski22 Feb 2022 · 11:41
Źródło: Przegląd Sportowy

Przeczytaj również