Kosecki zdruzgotany Legią. "Wstyd, wstyd, jeszcze raz wstyd"
Legia Warszawa jest najgorsza w lidze, jeśli chodzi o minuty dla młodzieżowców. Roman Kosecki przyznał, że nie może zaakceptować takiego stanu rzeczy.
Kadencja Goncalo Feio miała być wielką szansą dla młodych zawodników Legii Warszawa. Stało się zupełnie inaczej. W całej Ekstraklasie nie ma zespołu, który gorzej wypadałby pod względem liczby minut rozgranych przez młodzieżowców.
Przed niedzielnymi meczami przedstawiciele stołecznych uzbierali zaledwie 1761 minut. To wynik znacznie gorszy niż drugiego od końca GKS-u Katowice (1996).
Wyliczenia zaprezentowane przez Polsat Sport przeraziły Romana Koseckiego. Były reprezentant Polski uważa, że rozwiązanie tej sytuacji to jedno z najważniejszych zadań dla Michała Żewłakowa, nowego dyrektora sportowego Legii.
- Ja jestem w szoku. Wydawało mi się, że Legia jest zdecydowanie wyżej. Nie śledziłem tego. Wydawało mi się jednak, że, mając jedną z najlepszych akademii, nie będzie na szarym końcu - stwierdził.
- Ludzie, panowie, Marku Śledziu! Mam nadzieję, że Michał to prześwietli. Michał był przecież w Legii, w której grało wielu młodych chłopaków, byli promowani i sprzedawani do innych klubów. Jestem zdruzgotany, jak słowo honoru. Wstyd, wstyd, jeszcze raz wstyd - dodał.
- Takie kluby jak Lech, Legia powinny być na topie. Często się czepiamy Rakowa, że tam wielu zagranicznych zawodników gra, ale Raków jest wyżej niż Legia - podsumował.