Kosecki wskazał mistrza Polski. To nie Lech

Stołeczna drużyna niewyraźnie zaczęła sezon. Jeszcze w październiku plotkowano o zwolnieniu Goncalo Feio. Teraz nikt o tym nie myśli.

Ostatnie wyniki Legii, poza klęską z Lechem, są bardzo dobre. Imponuje zwłaszcza jej bilans po czterech kolejkach Ligi Konferencji: zdobyła dwanaście punktów, strzeliła jedenaście goli i nie straciła żadnego.

Nieco gorzej wygląda sytuacja stołecznej drużyny w Ekstraklasie. Jeśli jednak wygra niedzielny mecz ze Stalą Mielec, to zbliży się do prowadzącego Lecha na siedem punktów.

Roman Kosecki jest przekonany, że Legię stać na odrobienie strat do obecnego lidera tabeli. Mówi o tym z dużym przekonaniem.

- Legia będzie mistrzem Polski. Nadrobi to, bo ma takie możliwości - powiedział były reprezentant Polski w Cafe Futbol w Polsacie Sport.

Drużyna Feio poza meczem ze Stalą rozegra w tym roku jeszcze cztery spotkania. W Lidze Konferencji zmierzy się z Lugano i Djurgardens, w Ekstraklasie z Zagłębiem Lubin, a w Pucharze Polski z ŁKS-em.