Korupcyjny skandal na Białorusi. Redukcje punktów, utraty tytułów, wieloletnie dyskwalifikacje

Przez kilka miesięcy trwało szeroko zakrojone śledztwo dotyczące korupcji w białoruskim futbolu. Podejrzenia sięgały przede wszystkim Szachciora Soligorsk, który miał kupować mecze.

Ostatecznie tamtejszy związek uznał, że zasłużony klub dopuścił się serii wykroczeń, a oskarżenia znalazły swoje potwierdzenie. Jednocześnie ukarano też Energetik-BDU oraz Biełszynę, gdyż miały one uczestniczyć w całym procederze.

O wynikach śledztwa poinformował Karol Bochenek. Doniósł on, że najpoważniejsze kary spotkały Szachcior, czyli mistrza z 2022 roku:

Ponadto z białoruskiego futbolu wykluczeni zostali działacze ekipy z Soligorska. Aliaksnadr Marczenka został zdyskwalifikowany na cztery lata, natomiast Vladimir Niederhaus, były dyrektor sportowy, nie może już pełnić żadnej roli w tamtejszym futbolu.

Istotna jest również kara dla Biełszyny, gdyż zespół ten zajął drugie miejsce w poprzednim sezonie i mógł rościć sobie prawo do gry w europejskich pucharach. Tak się jednak nie stanie, bowiem wicemistrzostwo zostało oficjalnie odebrane.

Bochenek dodał, że w związku ze związkowym śledztwem doszło do poważnych zmian w składzie potencjalnych pucharowiczów. Szansę na awans do Ligi Mistrzów może mieć BATE, natomiast o Ligę Europy starałyby się Dynamo Mińsk, Isłacz, Tarpieda-BiełAz/FK Mińsk.

Zmiany w Białorusi są także istotne z perspektywy polskich klubów. Raków może trafić na BATE w el. Ligi Mistrzów, zaś Legia przesunęła się w rozstawieniu el. Ligi Konferencji Europy.