Korupcja w europejskich pucharach?! Prokuratura prowadzi śledztwo ws. meczu fazy grupowej

Na początku października ubiegłego roku FC Ballkani wygrało u siebie z Dinamem Zagrzeb 2:0. Wynik nie miał żadnego znaczenia dla końcowego układu tabeli grupy C Ligi Konferencji. Kosowianie zajęli ostatnie miejsce, Dinamo z drugiej pozycji awansowało do dalszych gier.

Niespełna pół roku później mało kto pamiętał o tym spotkaniu. Nagle zrobiło się o nim naprawdę głośno z powodu aktywności kosowskich organów ścigania. Według nich rywalizacja mogła zostać ustawiona przez oba zespoły.

- Potwierdzamy, że prokurator prowadzi w tej sprawie czynności dochodzeniowe - potwierdziła Laureta Ulaj, rzeczniczka prokuratury z Kosowa.

FC Ballkani jest oburzone takimi sugestiami, że zwyciężyło w nieuczciwy sposób. Klub wydał specjalny komunikat w tej sprawie.

- To próba przykrycia nadzwyczajnego i historycznego zwycięstwa, które odnieśliśmy z tak wielką drużyną, jak Dinamo Zagrzeb. Wzywamy prokuraturę, śledczych i dziennikarzy, żeby poważnie zajęli się tą sprawą i wyjaśnili opinii publicznej każdy jej szczegół. Nie możemy pozwolić, żeby dobre imię naszego klubu zostało zszargane - przekazał klub w oficjalnym oświadczeniu.

Chorwacki portal index.hr podkreśla, że Dinamo zagrało w tamtym spotkaniu bardzo słabo. Chorwaci zwłaszcza w pierwszej połowie popełniali mnóstwo błędów. Sami rzadko dochodzili do sytuacji podbramkowych.