Korona Kielce wydarła punkt z Legią Warszawa! Fantastyczna końcówka, faworyci na deskach [WIDEO]
![Korona Kielce wydarła punkt z Legią Warszawa! Fantastyczna końcówka, faworyci na deskach [WIDEO] Korona Kielce wydarła punkt z Legią Warszawa! Fantastyczna końcówka, faworyci na deskach [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big700/487/65db89495a2a4.jpg)
Legia Warszawa tylko zremisowała z Koroną Kielce 3:3 (2:1) w meczu wyjazdowym. Stołeczni roztrwonili dwubramkowe prowadzenie w końcówce spotkania.
Legia Warszawa bardzo mocno weszła w niedzielne starcie. Już w 2. minucie Kun obił poprzeczkę. Niedługo później nie pomylił się zaś Kramer.
Rosły napastnik otrzymał dobre podanie od Kapustki, wpadł w pole karne i uderzył po dalszym słupku. Na podwyższenie prowadzenia nie trzeba było czekać zbyt długo, gdyż już w 30. minucie Słoweniec skompletował dublet.
Dobre humory przyjezdnych zepsuła jednak końcówka pierwszej połowy. W 45. minucie piłkę stracił Jędrzejczyk, co wykorzystał Remacle. Pomocnik uderzył zza "szesnastki", a niezgrabnie interweniujący Hładun nie zdołał odbić strzału.
Po zmianie stron gospodarze ruszyli po wyrównanie. Fornalczyk musiał jednak uznać wyższość golkipera rywali, natomiast Kramer zablokował próbę Malarczyka. Napór ze strony kielczan zelżał dopiero w 60. minucie, gdy do głosu doszedł Gual.
Hiszpan przyjął podanie w polu karnym, odwrócił się i zdołał oddać precyzyjne uderzenie. Piłka zaskoczyła Forenca i wpadła tuż przy słupku. Tym samym Gual dołożył gola do wcześniejszej asysty przy trafieniu Kramera.
Niemniej Korona nie poddawała się, tylko wciąż dzielnie walczyła. W 69. minucie odpowiedział Szykawka, który skorzystał z zagrania Trejo. Napastnik kielczan nie miał najmniejszych trudności z wykorzystaniem precyzyjnego dośrodkowania.
Ambitna postawa gospodarzy wystarczyła ostatecznie do zdobycia upragnionego punktu. W 92. minucie na listę strzelców wpisał się Dalmau, który najlepiej odnalazł się w zamieszaniu w polu karnym. Tym samym Korona zremisowała 3:3 (1:2) i, przynajmniej na moment, wydostała się ze strefy spadkowej. Legia zaś wskoczyła na piątą pozycję.