Korona Kielce. Mirosław Smyła: Jeszcze nabroimy w tej lidze
Trener Korony Kielce Mirosław Smyła przyjął z radością bezbramkowy remis z Jagiellonią w Białymstoku w pierwszym niedzielnym meczu 22. kolejki rozgrywek PKO Ekstraklasy.
- Był taki moment, gdzie nie poszliśmy za ciosem. Mógł to być brak wewnętrznej wiary, że możemy wygrać. Nasz zespół dopiero się buduje - wyznał Smyła dla oficjalnego serwisu Korony.
- Nie zagraliśmy jeszcze w teoretycznie optymalnym składzie i na to cały czas czekamy. Szanujemy wynik i staramy się iść do przodu - podkreślił opiekun ekipy z Kielc.
- Korona będzie tworzyła więcej sytuacji, ale potrzebujemy jeszcze trochę czasu, aby nowi zawodnicy się zaadoptowali. Nabroimy jeszcze w tej lidze - zapowiada Smyła.
- Potrafiliśmy przeszkadzać na połówce rywali, stworzyliśmy kilka okazji i w końcówce mogliśmy przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Widać, nie zasłużyliśmy dzisiaj tę bramkę. Cieszymy się z tego punktu, bo wywozimy go z ultra trudnego obiektu - podsumował Smyła.