Korona Kielce. Gino Lettieri docenia Jagiellonię Białystok. "Ma fajnie wzmocniony skład"
Trener Korony Kielce Gino Lettieri mobilizuje swoich podopiecznych przed piątkowym spotkaniem z Jagiellonią Białystok w ramach siódmej kolejki PKO Ekstraklasy.
- Tonowałem nastroje na konferencji po pierwszym meczu z Rakowem. Mówiłem, że ta drużyna potrzebuje jeszcze czasu. Ten dołek przyszedł trochę później niż przewidywałem. Teraz chcemy zrobić wszystko, żeby to trwało jak najkrócej - wyznał Lettieri dla oficjalnego serwisu Korony.
- Brakuje nam zawodników na dwóch pozycjach. Jeśli nie uda nam się ich pozyskać, to musimy obsadzić te pozycje piłkarzami, których mamy w kadrze. W meczu z Jagiellonią przewiduję od czterech do pięciu zmian w składzie - ujawnił włoski szkoleniowiec.
- Odkąd jestem w Koronie, to tak słabo jeszcze nie było. Rozmawialiśmy z zarządem, ale nie popadajmy w skrajności. W przerwie letniej straciliśmy dobrych piłkarzu, a ci którzy przyszli potrzebują trochę czasu, żeby przyzwyczaić się do realiów w naszej lidze. Z pierwszym zawodnikiem rozmowy są zaawansowane. Drugiego dalej szukamy - podkreślił opiekun zespołu z Kielc.
- Jagiellonia jest zespołem, który od kilku lat liczy się w walce o tytuł. Mają fajnie wzmocniony skład. Wydali też na to trochę pieniędzy. Trochę też zarobili na transferach. Są bardzo wybiegani. Składając wszystko w całość, można powiedzieć, że Jagiellonia będzie bardzo trudnym przeciwnikiem - dodał Lettieri.