Kontuzja Łukasza Piszczka. Obrońca przejdzie badania w Dortmundzie

W trakcie interwencji we własnym polu karnym Piszczek zderzył się z Wojciechem Szczęsnym. Własnie wtedy kolano obrońcy przeprostowało się, co spowodowało konieczność zmiany.

Po przerwie nie ujrzeliśmy już Piszczka na murawie, w jego miejsce wszedł Maciej Rybus. Jak można było zaobserwować w pomeczowym nagraniach, Piszczek nie potrafił cieszyć się z awansu, co może oznaczać, że czeka go dłuższa przerwa.

Według ustaleń "Przeglądu Sportowego" prawy obrońca przejdzie dzisiaj w Dortmundzie rezonans magnetyczny. Wtedy okaże się, jak poważny jest to uraz.