Kontrowersyjne słowa Zbigniewa Bońka? Niemcy uważają to za prowokację

Zbigniew Boniek udzielił obszernego wywiadu "Kickerowi". Niektóre wypowiedzi prezesa PZPN wzbudziły duże kontrowersje w Niemczech.
Co takiego powiedział Zbigniew Boniek, że wywołał duże kontrowersje za naszą zachodnią granicą? Był piłkarz Juventusu stwierdził, że mistrz Niemiec ma w swojej kadrze tylko dwóch zawodników światowego formatu. - Klub z Monachium ma tylko dwie gwiazdy... Manuela Neuera i Roberta Lewandowskiego - stwierdził "Zibi".
- Franck Ribery i Arjen Robben przez lata byli gwiazdami, ale są coraz starsi i coraz częściej kontuzjowani. Nie są w stanie odgrywać wielkiej roli przez cały sezon. Thomas Mueller nie jest graczem z absolutnego topu - dodał.
Niemieckie media uważają, że Boniek niesprawiedliwie ocenił sytuację kadrową Bayernu Monachium, gdyż w drużynie mistrza Niemiec jest zdecydowanie więcej zawodników, którym należą się słowa pochwały. Niemiecki portal tz.de pisze, że słowa prezesa PZPN są "równie zaskakujące jak i prowokacyjne".