"Konkretnych rozmów nie było". Były reprezentant szczerze o negocjacjach PZPN z Gerrardem

Trwają poszukiwania nowego selekcjonera reprezentacji Polski. W miniony czwartek Cezary Kulesza potwierdził, że jego kandydatem nie jest żaden szkoleniowiec pochodzący z naszego kraju.

Nieoficjalnie wiadomo, że głównymi faworytami w wyścigu są trzej trenerzy - Steven Gerrard, Vladimir Petković oraz Herve Renard. Głos w sprawie pierwszego z nich zabrał Jerzy Dudek.

Były kadrowicz skrytykował działaczy za podejście do legendy Liverpoolu. Emerytowany bramkarz zdradził bowiem, że PZPN nie przeprowadził z Anglikiem żadnych konkretnych rozmów.

- Steven na pewno jest osobą charyzmatyczną, która ma potencjał trenerski, bo inaczej nie wziąłby się za tę robotę. Czy w ogóle PZPN rozmawiał z Gerrardem? Bo to jest kluczowe - podkreślił w rozmowie z "Super Expressem".

- Z tego, co widzę, nie wystarczy wysłać SMS-a do menedżera danego trenera i czekać na odpowiedź, a wokół tego rozkręcać całą burzę medialną. To nikomu nie pomaga. Z tego, co wiem, żadnych konkretnych rozmów nie było - podsumował były reprezentant.

To nie pierwszy raz, gdy Jerzy Dudek krytycznie wypowiada się o działaniach Cezarego Kuleszy. Dawny zawodnik Liverpoolu stwierdził wcześniej, że cały proces wyboru selekcjonera przypomina mu teleturniej (więcej TUTAJ).