Koniec z wielkimi transferami do Chin? Federacja wprowadza nowe przepisy

Chińskie kluby od dłuższego czasu szaleją na rynku transferowym. W zimowym oknie transferowym Szanghaj SIPG wydał na Oscara i Hulka aż 110 mln euro.

Federacja obawia się, że rywalizujące ze sobą kluby będą wydawać coraz większe pieniądze na gwiazdy, zamiast inwestować w szkolenie młodzieży. Dlatego w nowych regulacjach znalazł się zapis, że kluby przynoszące straty na rynku transferowym będą obciążane dodatkowymi opłatami za sprowadzanie zawodników spoza Chin. Na konto Chinese Football Development Foundation, która zajmie się szkoleniem rodzimych piłkarzy, będą musiały wpłacić tyle samo, ile wydały na zagraniczne gwiazdy. Obecnie pieniądze musiałyby zapłacić... wszystkie kluby ekstraklasy.

Chińczycy dość restrykcyjnie podchodzą do sprowadzania zagranicznych piłkarzy. Obecnie w jednej drużynie może grać tylko trzech zagranicznych piłkarzy. Żaden nie może być bramkarzem. 

Nowe regulacje mają obowiązywać od letniego okna transferowego.