Koniec transferowej sagi z udziałem piłkarza Realu. Jasna deklaracja Ancelottiego
W ostatnich tygodniach hiszpańskie media sporo pisały o możliwym odejściu Andrija Łunina z Realu Madryt. O decyzji ws. ukraińskiego bramkarza poinformował Carlo Ancelotti.
W poprzednim sezonie Łunin zdołał wywalczyć sobie pozycję podstawowego bramkarza Realu. Ukrainiec skorzystał na tym, że kontuzjowany był Thibaut Courtois.
Teraz Carlo Ancelotti znów stawia jednak na Belga. Na dodatek Łunin ma umowę z Realem, która obowiązuje jedynie do czerwca przyszłego roku.
Golkiper jakiś czas temu dostał od "Królewskich" ofertę nowego kontraktu, ale nie zdecydował się na jej przyjęcie. Spekulowano, że może zostać sprzedany.
Po niedzielnym meczu mistrzów Hiszpanii z Realem Valladolid wątpliwości w tej sprawie nie pozostawił Carlo Ancelotti. Włoch zabrał głos na temat bramkarza.
- Andrij Łunin zostaje w Realu Madryt. On nie odejdzie z klubu tego lata - zapewnił szkoleniowiec "Królewskich", cytowany przez Fabrizio Romano.
W tym sezonie Ukrainiec musi jak na razie pogodzić się z rolą rezerwowego. We wszystkich dotychczasowych meczach między słupkami stawał Courtois.