Koniec fatalnej serii Manchesteru City! Odkrycie sezonu na kolanach [WIDEO]

Manchester City został dotknięty przez potężny kryzys. Ostatnie siedem spotkań podopiecznych Pepa Guardioli to sześć porażek i jeden remis. Szansa na przerwanie fatalnej serii nadarzyła się w środę.

Rywalem mistrza Anglii było odkrycie bieżącego sezonu Premier League, czyli Nottingham Forest. Od początku stroną dominującą byli "Obywatele".

Strzelanie na The Etihad Stadium rozpoczęło się w ekspresowym tempie. Już w ósmej minucie na 1:0 dla Manchesteru City trafił Bernardo Silva. Reprezentant Portugalii wykończył dogranie od Kevina de Bruyne.

Wraz z upływem czasu drużyna prowadzona przez Pepa Guardiolę dochodziła do kolejnych sytuacji. Asystę do gola mógł dołożyć Silva. Jego podania na bramkę nie zamienił jednak Josko Gvardiol. Chwilę później Chorwat uderzał raz jeszcze, lecz piłka znów przeleciała obok słupka.

W 31. minucie Manchester City podwyższył na 2:0. De Bruyne otrzymał podanie od Jeremy'ego Doku i precyzyjnym strzałem trafił do siatki.

Po przerwie mistrz Anglii zadał Nottingham Forest kolejny cios za sprawą Doku. Atakujący "Obywateli" pograł z Erlingiem Haalandem, przebiegł niemal połowę boiska i celnym strzałem wykończył akcję.

Manchester City nie zamierzał zwalniać i tworzył sobie kolejne okazje. W dogodnej sytuacji znalazł się De Bruyne. Belg przechwycił piłkę w polu karnym rywale, lecz uderzył minimalnie obok słupka.

Wysokie zwycięstwo nad Nottingham Forest 3:0 sprawiło, że "Obywatele" przerwali serię siedmiu kolejnych spotkań bez zwycięstwa. Podopieczni Guardioli awansowali na czwarte miejsce w tabeli.