Koniec czarnej serii Radomiaka Radom. Kochalski nie zdołał uratować słabiutkiej Stali Mielec [WIDEO]
![Koniec czarnej serii Radomiaka. Kochalski nie zdołał uratować słabiutkiej Stali [WIDEO] Koniec czarnej serii Radomiaka. Kochalski nie zdołał uratować słabiutkiej Stali [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big700/488/65e62706cb751.jpg)
Radomiak Radom pokonał Stal Mielec 2:1 (1:0). Gospodarze zdołali wygrać, chociaż po drugiej stronie boiska genialny występ zaliczył Mateusz Kochalski.
Radomiak od samego początku narzucił swoje warunki gry. Stal została zepchnięta do głębokiej defensywy, a gospodarze wyprowadzali kolejne uderzenia. Mocne strzały posłali Vusković, Luizao oraz Semedo, którego próbę zdołał sparować Kochalski.
W 17. minucie obrona mielczan została w końcu sforsowana. Stało się tak za sprawą wspomnianego już Vuskovicia. Młody zawodnik wypożyczony z Tottenhamu wygrał kolejny pojedynek główkowy i trafił do siatki.
Po strzelonym golu Radomiak nie zamierzał się zatrzymywać. Już kilka minut później w słupek huknął Rocha, a jeden z rywali zagrał piłkę ręką i sędzia wskazał na wapno. Do piłki podszedł Portugalczyk, ale Kochalski odbił uderzenie napastnika, a także późniejszą dobitkę Wolskiego.
Przed przerwą radomianie zmarnowali jeszcze jedną sytuację. Tym razem słupek obił Vusković. Przewaga na boisku nie była jednak jakkolwiek do zakwestionowania.
Po zmianie stron Stal w końcu zaczęła grać nieco odważniej. Po kwadransie udało się doprowadzić do upragnionego wyrównania. Wszystko dzięki Matrasowi, który oddał szczęśliwy, ale ostatecznie celny strzał. Podrażniony Radomiak odpowiedział jednak błyskawicznie, już w następnej akcji gospodarze świętowali bramkę zdobytą przez Rochę.
W końcówce mielczanie ponownie wrzucili wyższy bieg, ale tym razem nie przerodziło się to na żadną konkretną sytuację. Tym samym Radomiak wygrał 2:1 (1:0) i zakończył serię sześciu ligowych meczów bez zwycięstwa.