Konflikt bramkarza z własnym klubem, cyrk przed pierwszą kolejką Premier League. "Gdzie jest moje nazwisko?"
Sezon na angielskich boiskach rozpoczął się z wielkim przytupem. Jeden z piłkarzy wszedł w otwarty konflikt ze swoim klubem.
Od 2018 roku barwy Crystal Palace reprezentuje Vicente Guaita. W sumie golkiper wystąpił w 154 meczach "Orłów", notując w nich 46 czystych kont.
Pod koniec poprzedniego sezonu Guaita stracił miejsce w pierwszym składzie. Roy Hodgson zaczął częściej stawiać na Sama Johnstone'a.
36-latek nie mógł pogodzić się z wyborem trenera. Podczas okresu przygotowawczego Hiszpan miał odmówić gry dla Crystal Palace.
- Guaita jest rozczarowany klubem. Odmówił gry i dał jasno do zrozumienia, że chciałby odejść. To klub podejmuje decyzje, ale sytuacja jest taka, że dał wszystkim jasno do zrozumienia, że nie chce tu być - mówił kilka dni temu Roy Hodgson cytowany przez Fabrizio Romano.
Dziś doświadczony szkoleniowiec po raz kolejny postawił na Johnstone'a w starciu z Sheffield United. Guaita postanowił wbić szpilkę swojej drużynie.
- Gdzie jest moje nazwisko? Więc jak mam grać dla Palace? - napisał Hiszpan w odpowiedzi na post z wyjściowym składem "Orłów".
Umowa Guaity z Crystal Palace obowiązuje do połowy przyszłego roku. Klub prawdopodobnie będzie jednak szukał opcji na pozbycie się tego zawodnika przed końcem okienka.