Kompromitujące pudło w meczu Ekstraklasy! Nie trafił z metra na pustą bramkę w 102. minucie! [WIDEO]

Kompromitujące pudło w meczu Ekstraklasy! Nie trafił z metra na pustą bramkę w 102. minucie! [WIDEO]
Screen
W sobotni wieczór Piast Gliwice przegrał na własnym boisku 1:2 z Lechem Poznań. Ten mecz mógłby potoczyć się zupełnie inaczej, gdyby nie koszmarne pudło Arkadiusza Pyrki. Gracz gospodarzy nie trafił z metra na pustą bramkę.
Podopieczni Aleksandara Vukovicia dobrze rozpoczęli mecz z "Kolejorzem". Do przerwy to właśnie oni prowadzili 1:0 po bramce Patryka Dziczka. Taki stan rzeczy nie utrzymał się jednak długo.
Dalsza część tekstu pod wideo
Ostatecznie to Lech wygrał 2:1. Bohaterem spotkania został Filip Marchwiński. Wychowanek poznańskiego klubu popisał się dubletem w drugiej części spotkania. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.
Niewiele brakowało jednak, aby w ostatniej akcji meczu Piast doprowadził do wyrównania. Choć początkowo Szymon Marciniak doliczył do spotkania osiem minut, to rywalizacja trwała aż o 12 minut dłużej.
Gliwiczanie stanęli przed stuprocentową szansą na bramkę wyrównującą. Arkadiusz Pyrka znajdował się zaledwie metr przed bramką rywali, nie mając nawet przed sobą Filipa Bednarka.
Piłkarz Piasta kompletnie skiksował. Futbolówka trafiła w jego nogę w taki sposób, że przeleciała nad poprzeczką. Pyrka i jego koledzy skryli twarze w dłoniach, nie mogąc uwierzyć w boiskowe wydarzenia.
- Pyrka Pyrusów nie skrzywdzi! - napisał na Twitterze Jakub Olkiewicz z "Goal.pl". Całą sytuację, w której piłkarz Piasta spudłował z najbliższej odległości, możecie obejrzeć TUTAJ.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik22 Jul 2023 · 22:47
Źródło: własne

Przeczytaj również