Kompromitacja Tottenhamu! "Spurs" kompletnie zdeklasowani w Premier League

Tottenham poniósł niespodziewaną porażkę w 29. kolejce Premier League. "Spurs" przegrali 0:3 z Fulham.
Na początku meczu zaatakowali gospodarze z Craven Cottage. Strzały Rodrigo Muniza i Andreasa Pereiry zostały zablokowane przez dobrze ustawionych piłkarzy "Spurs".
W 5. minucie Alex Iwobi dośrodkował do Pereiry, który uderzył niecelnie. Po chwili Brazylijczyk nie wykorzystał kolejnej okazji na zdobycie bramki.
W końcu podopieczni Ange'a Postecoglou ruszyli żwawiej do ataku. W 18. minucie Destiny Udogie oddał mocny, ale niezbyt precyzyjny strzał. Następnie Heung-min Son huknął nad bramką.
Tottenham chciał wykorzystać swój dobry moment w tym meczu. W 25. minucie Bernd Leno zatrzymał Brennana Johnsona. Z kolei James Maddison uderzył tuż obok słupka.
Pod koniec pierwszej połowy Fulham objęło prowadzenie. Rodrigo Muniz przyjął piłkę w polu karnym i płaskim strzałem prawą nogą pokonał Guglielmo Vicario.
Do przerwy Fulham prowadziło 1:0. Na początku drugiej połowy "The Cottaggers" zdobyli drugą bramkę. Timothy Castagne dośrodkował z prawego skrzydła do Sasy Lukicia, który wykończył akcję.
Goście kompletnie nie radzili sobie z kolejnymi atakami rywali. W 61. minucie po raz drugi w tym meczu Muniz wpisał się na listę strzelców.
Niedługo potem piłka znów wylądowała w bramce Vicario. Gol nie został jednak uznany, ponieważ w tej akcji Raul Jimenez był na spalonym.
Fulham wygrało 3:0 i zajmuje obecnie 12. miejsce w tabeli. Tottenham pozostaje na piątej lokacie.