Kompromitacja Realu Madryt w Pucharze Króla! Drużyna Zidane'a odpadła z beniaminkiem trzeciej ligi! [WIDEO]
Kompromitacja Realu Madryt w Pucharze Króla. "Królewscy" przegrali z trzecioligowym Alcoyano 1:2 i odpadli z rozgrywek już w 1/16 finału!
Zinedine Zidane mecz z niżej notowanym rywalem potraktował jako swoisty poligon doświadczalny. Szansę gry dostało wielu dublerów: w bramce zagrał Andriej Łunin, w obronie Victor Chust, Eder Militao i Alvaro Odriozola, a na środku ataku Mariano Diaz.
Real objął prowadzenie tuż przed zakończeniem pierwszej połowy. W pole karne dośrodkował Marcelo, a głową piłkę do bramki wbił Eder Militao.
Przewaga "Królewskich" była miażdżąca. Piłkarze Zinedine'a Zidane'a byli przy piłce przez trzy czwarte czasu gry i dość często uderzali w kierunku bramki Alcoyano. Nie potrafili jednak podwyższyć prowadzenia, za co zapłacili w 80. minucie. Wtedy gola dla trzecioligowca strzelił Solbes.
Alcoyano zdołało doprowadzić do dogrywki. Zidane próbował ratować sytuację zmianami: jeszcze w drugiej połowie wszedł Benzema, w dogrywce na boisku pojawili się Asensio, Hazard i Kroos. W pierwszej części dodatkowego czasu gospodarze poczynali sobie dość odważnie. Real z kolei praktycznie nie kreował zagrożenia pod ich bramką.
W ostatnich minutach gospodarze musieli sobie radzić w osłabieniu, bo za dwie żółte kartki z boiska został usunięty Lopez. Wtedy Real zaczął swoje oblężenie. Goście nie opuszczali okolic pola karnego Alcoyano. Gole jednak nie padały. Najgroźniej było po uderzeniu Marcelo, które z trudem obronił Figuera.
Do bramki trafili za to gospodarze, którzy wyprowadzili piorunującą kontrę. W pole bramkowe dośrodkował Diakite, a z bliska Łunina pokonał Casanova.
Real po stracie gola miał problem z zagrożeniem bramce Alcoyano. Gospodarze końcówkę rozegrali umiejętnie - zwalniając grę i oddalając ją od swojej bramki. Sensacja stała się faktem!
Alcoyano to klub występujący na co dzień w rozgrywkach Segunda Division B, które są trzecim poziomem rozgrywkowym w Hiszpanii. Co więcej, klub ten jest nowicjuszem w tym towarzystwie, gdyż jeszcze rok temu występował w Tercera Division.
O reakcjach dziennikarzy na klęskę Realu piszemy TUTAJ.