Komornik zlicytuje majątek Lechii Gdańsk?! "Otrzymaliśmy polecenie zajęcia wszystkiego, co będzie dostępne"

Do Lechii Gdańsk wkrótce może wkroczyć komornik. To pokłosie sprawy dotyczącej prowizji za transfer Lukasa Haraslina z Parmy do Lechii w 2015 roku.
Szwajcarska agencja menedżerska procesuje się z Lechią Gdańsk o zapłatę prowizji (kilkaset tysięcy złotych) za transfer Lukasa Haraslina w 2015 roku. Sprawa trafiła do sądów dwa lata temu i teraz ma swoje wiążące rozstrzygnięcie.
- Krakowski Sąd Apelacyjny wydał w poniedziałek postanowienie o stwierdzeniu wykonalności na terenie Polski wyroku Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie - czytamy w "Przeglądzie Sportowym".
Co to oznacza? Szwajcarzy mogą skorzystać z egzekucji komorniczej, by odzyskać należne pieniądze. Majątek klubu może zostać zajęty i zlicytowany.
- Czekamy na odpis postanowienia Sądu w Krakowie zszyty z wyrokiem Sądu Arbitrażowego. Z nim udamy się do komornika, w celu jak najszybszego przeprowadzenia egzekucji. Od klienta otrzymaliśmy polecenie zajęcia wszystkiego, co będzie dostępne, by wreszcie odzyskać należne pieniądze - oznajmił Wojciech Bazan, adwokat reprezentujący w sporze Szwajcarów.