Komiczna symulka w meczu Galatasaray. Sędzia dał się nabrać, rywal otrzymał kartkę [WIDEO]

W niedzielę do gry przystąpili piłkarze Galatasaray. Drużyna ze Stambułu wciąż jest niepokonana w lidze. Znakomitą passę udało się przedłużyć w niedzielę.

Rywalem urzędującego mistrza Turcji było Ankaragucu. Mimo różnicy klas wynik tego spotkania otworzyli goście. W 48. minucie meczu na listę strzelców wpisał się Renaldo Cephas.

Na odpowiedź gospodarzy nie było trzeba czekać długo. Chwilę później do wyrównania doprowadził Wilfried Zaha, który wykorzystał dogranie Angelino. Komplet punktów po stronie Galatasaray zapewnił z kolei Hayrullah Bilazer. Defensor gości w pechowy sposób pokonał własnego bramkarza.

Jeszcze przed końcem pierwszej odsłony doszło do sporej pomyłki ze strony sędziego. Arbiter tego meczu, Volkan Bayarslan upomniał żółtą kartką Olimpiu Morutana. Pomocnik Ankaragucu miał dopuścić się faulu na Lucasie Torreirze.

Na powtórkach widać jednak, że rozjemca niedzielnego pojedynku dał się nabrać na symulkę wykonaną przez piłkarza Galatasaray. Reprezentant Urugwaju po przegranej walce o piłkę padł na murawę, łapiąc się za twarz.

Materiały krążące po internecie jasno wskazują na to, że do kontaktu z głową Torreiry nie doszło. Piłkarz Ankaragucu położył rękę na brzuchu gwiazdy, co wywołało komiczne wyglądający upadek.

Po rozegraniu siedmiu spotkań Galatasaray ma punkt przewagi oraz jeden mecz więcej od drugiego w tabeli Fenerbahce. Ankaragucu jest z kolei piętnaste.