Komiczna pomyłka w meczu Ekstraklasy. Jedno z pudeł sezonu. Jak można było tego nie wykorzystać?! [WIDEO]

W 27. kolejce Ekstraklasy "Nafciarze" goszczą u siebie Górnika Zabrze. Chociaż samo spotkanie zapowiadało się na bardzo wyrównane, to zespół przyjezdnych dominował w pierwszych minutach.

Górnik Zabrze regularnie stwarzał sobie dobre okazje bramkowe. Świetną okazję miał między innymi Krawczyk, lecz próba napastnika została świetnie zatrzymana przez Krzysztofa Kamińskiego.

Pomyłka snajpera jest jednak niczym przy pudle, którym "popisał się" Krzysztof Kubica. Pomocnik zespołu gości powinien zapewnić swojej drużynie prowadzenie, lecz w niewytłumaczalny sposób nie zdołał trafić do pustej siatki.

Niewykorzystana szansa Górnika Zabrze szybko zemściła się na klubie Jana Urbana. W 30. minucie do siatki w efektownym stylu trafił Łukasz Sekulski, dla którego jest to już dziewiąte trafienie w trwającym obecnie sezonie Ekstraklasy.

Jakby tego było mało, w 37. minucie wspomniany Krzysztof Kubica ostatecznie trafił do siatki. Problem w tym, że do swojej, czym podwyższył prowadzenie gospodarzy.

Mecz zakończył się porażką Górnika Zabrze 2:3.