Komentator TVP przejechał się po Legii i Feio. "Dziwne i mało zrozumiałe" [WIDEO]
Maciej Iwański w ostrych słowach skomentował początek Goncalo Feio w Legii. - Zatrudnienie go jest podobnym pomysłem, co sprowadzenie Romeo Jozaka i Deana Klafuricia czy danie drużyny Markowi Gołębiewskiego. Dziwne i mało zrozumiałe ruchy - powiedział na kanale Meczyki.pl.
W niedzielę Legia Warszawa po raz kolejny straciła punkty. Drużyna z Łazienkowskiej 3 po bezbarwnym występie zremisowała ze Śląskiem Wrocław 0:0.
Dla Goncalo Feio to drugi mecz w roli trenera stołecznego klubu. Oceny jego początku postanowił podjąć się w Ekstraklasa Raport Maciej Iwański, komentator TVP Sport.
- Uważam, że Goncalo Feio nie powinien być trenerem Legii - nie mówię, że w ogóle, ale w tym konkretnym punkcie swojej przygody trenerskiej. Ma 25 meczów w II lidze, 25 na zapleczu Ekstraklasy i 5 w Puchar Polski - powiedział.
- Zatrudnienie Feio jest podobnym pomysłem, co sprowadzenie Romeo Jozaka i Deana Klafuricia czy danie drużyny Markowi Gołębiewskiego. Dziwne i mało zrozumiałe ruchy - stwierdził.
Iwański opowiedział o telefonie od dziennikarza z zagranicy.
- W przypadku Jozaka zadzwonił do mnie człowiek z Bałkanów. Pytał się mnie: "O co tam chodzi? Przecież Legia jest u nas uważana za wielki klub. Czy Hajduk Split kiedykolwiek byłby prowadzony przez dyrektora akademii Legii i trenera Legia Ladies? Wydaje mi się, że nie - ujawnił.
- Feio, Jozak, Gołębiewski to są ludzie z innej parafii. Chodzi mi o proces wybierania szkoleniowców w Legii - za obecnego właściciela jest dla mnie zagadkowy. Wiem, że ogromny wpływ ma na to dyrektor sportowy - kontynuował.
- Przykładowo eksperyment pt. "Sa Pinto" a "Feio" to są dla mnie dwie różne półki. Nie chodzi mi pozaboiskowe sprawy, chociaż dziwię się, że nie zawieszono mu licencji trenerskiej a propos sytuacji w Motorze. Ktoś za takie zachowania nie powinien być nagradzany pracą w czołowym polskim klubie. Za szybko - ocenił.
Komentator TVP Sport postanowił porównać warszawski klub do Lecha.
- Nie wiem, jaki Legia ma sposób na siebie. Możemy różnie oceniać Lecha, ale ten klub jest jakiś - ten pomysł jest jeden. Rutkowski, Klimczak i Rząsa są od lat. Możemy krytykować, dyskutować, czy te idee są ok. Jak był ćwierćfinał LKE, to było super. Jak Lech odpadł z Trnawą i sezon był do dupy, to był do dupy. Ale tam był pomysł - powiedział.
- W Legii widzę miotanie. Kosta Runjaić był przewidywalnym i ustabilizowanym trenerem. A kilka miesięcy później go wyrzucasz - podsumował Iwański.
Cały odcinek programu możecie obejrzeć tutaj: