Kolosalna awantura w spotkaniu ekstraklasowego klubu. Sędzia musiał zakończyć mecz przed czasem [WIDEO]
![Kolosalna awantura w spotkaniu ekstraklasowego klubu. Sędzia musiał zakończyć mecz przed czasem [WIDEO] Kolosalna awantura w spotkaniu ekstraklasowego klubu. Sędzia musiał zakończyć mecz przed czasem [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big700/471/65585cf0daf39.jpg)
Piątkowy sparing Radomiaka Radom z Wisłą Płock zakończył się ogromnym skandalem. Ze względu na liczne przepychanki spotkanie dobiegło końca na kwadrans przed czasem.
Większość klubów PKO BP Ekstraklasy i Fortuna 1. Ligi nie wysyła swoich zawodników na zgrupowania kadr narodowych. W związku z tym przerwa reprezentacyjna jest dla sztabów szkoleniowych czasem na rozegranie dodatkowych meczów towarzyskich i danie szansy rezerwowym graczom.
W piątkowe popołudnie w Ząbkach odbyło się starcie ekstraklasowego Radomiaka Radom z pierwszoligową Wisłą Płock. Piłkarzom obu drużyn nie udało się jednak rozegrać pełnych 90 minut ze względu na konfrontację, do jakiej doszło na boisku kilkanaście minut przed końcowym gwizdkiem.
W 73. minucie żółtymi kartkami zostali ukarani Edi Semedo i Denys Turaduda, którzy starli się w polu karnym. Zawodnik Radomiaka wykrzykiwał coś w kierunku przeciwnika, po czym obaj zbliżyli się do siebie i zaczęli się przepychać. Opisywana sytuacja miała miejsce od około [1:31:00]:

Do starcia z czasem zaczęli dołączać kolejni piłkarze, którzy również zostali napomnieni przez arbitra. Chwilę później gracz Radomiaka otrzymał drugą żółtą kartkę za niewybredne słowa skierowane w stronę sędziego. Wtedy do awantury oprócz zawodników podstawowych składów dołączyli również rezerwowi oraz członkowie sztabów szkoleniowych.
W konsekwencji czerwoną kartkę ujrzał jeszcze jeden piłkarz Radomiaka, Leandro Rocha. Po chwili awantura się zakończyła i wydawało się, że mecz będzie mógł być kontynuowany. Marcin Sokołowski postanowił jednak zakończyć spotkanie na piętnaście minut przed upływem czasu gry.
Choć gracze twierdzili jednogłośnie, że chcą rozegrać pozostałe minuty, arbiter pozostał niewzruszony. Tym samym Wisła Płock wygrała z Radomiakiem Radom 1:0 po bramce Nikoli Srećkovicia. "Nafciarze" zajmują siódmą lokatę w tabeli Fortuna 1. Ligi. "Zieloni" są z kolei na ósmej pozycji w PKO BP Ekstraklasie.