Kolejny zwrot ws. Olmo?! La Liga chce iść do sądu

Barcelona nie zdołała w normalnym trybie zarejestrować Olmo i Victora. Klubowi pomogło dopiero orzeczenie Wyższej Rady ds. Sportu (CSD). Na mocy tego środka zapobiegawczego obaj piłkarze będą mogli grać do momentu ostatecznego rozstrzygnięcia sprawy.

Werdykt wywołał olbrzymie emocje. Barcelona świętowała pozytywną dla niej decyzję. Część klubów zaczęła protestować - oświadczenia sprzeciwiające się postanowieniu CSD wydały Atletico Madryt, Las Palmas, Real Valladolid, Espanyol czy Valencia.

Najważniejsze dla Barcelony jest to, że z decyzją nie zgadza się La Liga. W dodatku nie zamierza być bezczynna.

Catalunya Radio podało, że La Liga rozważa złożenie odwołania do sądu administracyjnego. Miałoby ono doprowadzić do uchylenia wspomnianego wyżej środka zapobiegawczego. Gdyby tak się stało, Olmo i Victor nie mogliby grać.

Barcelona nie może być zatem pewna swego. Czekają nas burzliwe tygodnie: zapowiada się na kolejne potyczki prawników i podważanie decyzji orzekanych przez kolejne organy.

Obecnie obaj zawodnicy są uprawnieni do gry. Hansi Flick może brać ich pod uwagę przy ustalaniu składu na mecz z Realem Madryt w finale Superpucharu Hiszpanii. Początek w niedzielę o 20:00.