"Kolejny szok". Portugalskie media piszą o klęsce polskiej kadry i przyszłości Fernando Santosa

Santos w przeszłości zdobywał z Portugalią mistrzostwo Europy i wygrywał Ligę Narodów. Nad Wisłą nie radzi sobie jednak najlepiej. Media podkreślają, że szkoleniowiec nie zamierza sam podać się do dymisji.

- Kolejny szok w polskim futbolu. Posada trenera Fernando Santosa coraz bardziej kwestionowana. Po porażce 0:2 z Albanią Portugalczyk zapewnił, że nie poda się do dymisji i w obliczu nalegań powiedział, że gdy prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Cezary Kulesza, uzna, że nie jest właściwym człowiekiem, to nie będzie robił problemu - pisze "A Bola".

- Napastnik Robert Lewandowski, kapitan reprezentacji Polski w piłce nożnej, wezwał do "wielkich zmian" po porażce w Albanii. Nie sprecyzował jednak, o jakie zmiany chodzi - podkreśla "Record".

Szeroko komentowane są także pomeczowe słowa Roberta Lewandowskiego. Napastnik FC Barcelony nawoływał do zmian, ale jednocześnie unikał mówienia o samym Santosie.

- Lewandowski powstrzymał się od komentarzy na temat Fernando Santosa, ponieważ krytyka trenera wrosłaby, gdyby wezwał go do rezygnacji - twierdzi "Maisfutebol".

- Napastnik Barcelony unikał rozmów o Fernando Santosie, w czasie, gdy rosną głosy sprzeciwu wobec trenera, wzywające do odejścia Portugalczyka - czytamy na łamach "O Jogo".