Kolejny spór w Bayernie. Hansi Flick nie zgadza się z pomysłami na budowę składu

Choć związek Hansiego Flicka z Bayernem obfituje w sukcesy, to między niemieckim szkoleniowcem a dyrektorem sportowym Hasanem Salihamidziciem wciąż pojawiają się tarcia. "Sport Bild" ujawnił, że strony nie potrafią się dogadać w sprawie tego, jak w przyszłym sezonie ma wyglądać defensywa Bayernu.
Wciąż nie wiadomo, czy na kolejny sezon w Monachium zostanie Niklas Suele. Niemiec w ostatnich miesiącach był łączony m.in. z Chelsea. Sam nie ukrywa, że jego marzeniem jest gra w Premier League.
Gdyby 25-latek rzeczywiście opuścił Monachium, to Bayern stanąłby przed koniecznością uzupełnienia kolejnego ubytku na środku defensywy. "Sport Bild" twierdzi, że kierownictwo sportowe klubu nie planuje kupna nowego stopera. Zgodnie z jego planami do centrum obrony miałby zostać przesunięty Benjamin Pavard. Bayern z kolei skoncentrowałby się na znalezieniu nowego prawego obrońcy. Być może w tej roli widzi Lucasa Vazqueza, z którym rozmawiają w sprawie kontraktu. Więcej TUTAJ.
Takiemu rozwiązaniu sprzeciwia się Flick. Według niego reprezentant Francji jest zbyt słaby w rozgrywaniu akcji od własnej bramki, by sprostać wymaganiom taktyki Bayernu.
To kolejny przykład nieporozumień między Flickiem a szefostwem bawarskiego klubu. 55-latek był przymierzany do objęcia reprezentacji Niemiec, ale Bayern nie chce zgodzić się na jego odejście do kadry. Karl-Heinz Rummenigge wyraził się w tej sprawie bardzo stanowczo. Jego zdaniem Flick nie dostanie nawet oferty pracy z drużyną narodową.
"Sport Bild" uważa, że szkoleniowiec Bayernu zaakceptuje decyzję swoich szefów dopiero, gdy ci zgodzą się z jego pomysłami na budowę drużyny. W innym razie sam szkoleniowiec może naciskać na odejście do kadry.
Joachim Loew będzie prowadził reprezentację Niemiec tylko do końca EURO. Flick wie, jak wygląda praca z kadrą. W latach 2006-2014 był asystentem Loewa. W tym czasie Niemcy zdobyli mistrzostwo świata w 2014 roku i srebrny medal mistrzostw Europy w 2008 roku.