Kolejny skandal rasistowski w eliminacjach EURO. Sędzia musiał przerwać mecz

Kolejny rasistowski skandal na stadionie piłkarskim. Rumuńscy kibice obrażali Alexandra Isaka z reprezentacji Szwecji.
Isak wszedł na boisko w końcówce meczu. Rumuńscy kibice na jego pojawienie się w grze zareagowali gwizdami i wyzwiskami, które powtarzali za każdym razem, gdy Szwed był przy piłce.
Isak zgłosił to sędziemu Daniele Orsato. Piłkarz powiedział mu, że sytuacja jest dla niego "niesamowicie smutna". Włoch w efekcie na chwilę przerwał mecz.
- To było smutne. Byłem przygotowany na taką sytuację, ale to nie pomogło. Myślę, że w końcu sobie z tym poradzę. Wsparcie drużyny było niesamowite. To smutne, że tego typu historie się zdarzają - komentował Isak po meczu.
Szwecja wygrała z Rumunią 2:0. Zespół prowadzony przez Janne Anderssona zapewnił sobie już awans do mistrzostw Europy.