Kolejny reprezentant z problemami. "Nie chciałem ryzykować"

Kolejny reprezentant z problemami. "Nie chciałem ryzykować"
Pawel Bejnarowicz / pressfocus
Urazy stają się największym problemem Polski podczas przygotowań do mistrzostw Europy. Po spotkaniu z Turcją Paweł Dawidowicz zdradził na antenie TVP Sport, że również przytrafił mu się pewien dyskomfort.
W niedawny sparingu z Ukrainą Arkadiusz Milik doznał kontuzji kolana, która wykluczyła go z gry na EURO 2024. W ostatnim meczu kolejni polscy napastnicy zgłosili problemy.
Dalsza część tekstu pod wideo
Karol Świderski i Robert Lewandowski musieli opuścić murawę PGE Narodowego jeszcze w pierwszej połowie. Na pomeczowej konferencji prasowej Michał Probierz zdradził, że napastnik Barcelony ma lekki uraz, a gracz Charlotte FC podkręcił staw skokowy. Szerzej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Dodatkowo w pierwszej części starcia z Turcją Paweł Dawidowicz poczuł ból w mięśniu czworogłowym. Zawodnik Hellasu w przerwie poprosił o zmianę, aby nie ryzykować pogłębieniem ewentualnej kontuzji.
- Przy ostatnim podaniu poczułem trochę "czwórkę" i wiadomo, że to są jednak sparingi, więc nie chciałem ryzykować i po prostu zszedłem. Wiadomo, że następne mecze gramy za sześć, siedem dni i tam musimy być w tej formie topowej - powiedział Dawidowicz na antenie TVP Sport.
Stoper podkreślił przy okazji wagę meczu z Holandią. Jego zdaniem przebieg pierwszej kolejki fazy grupowej może mieć decydujący wpływ na cały turniej.
- Musimy wejść pewni siebie, mocni w pierwszy mecz, bo myślę, że to będzie decydujący mecz. Jak wejdziemy w ten turniej, to po prostu potem będziemy rosnąć - dodał Dawidowicz.
29-latek jest 11-krotnym reprezentantem Polski. W barwach narodowych jeszcze nie udało mu się zanotować bramki lub asysty.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos11 Jun 2024 · 08:45
Źródło: TVP Sport

Przeczytaj również