Kolejny problem Guardioli. Znów wypada mu ważny piłkarz
Manchester City w ostatnim czasie ma ogromne problemy. Przed czwartkowym meczem z Evertonem dobrych wieści dla kibiców klubu nie miał Pep Guardiola.
"The Citizens" znajdują się w największym kryzysie od wielu lat. Wygrali zaledwie jeden z ostatnich dwunastu meczów o stawkę. Nie tylko wyniki spędzają jednak sen z powiek Pepowi Guardioli.
Równie dużym problemem są kontuzje. Wielu podstawowych zawodników mistrzów Anglii zmaga się z urazami. W ostatnim meczu z Aston Villą kontuzja odnowiła się Johnowi Stonesowi.
Hiszpański szkoleniowiec będzie więc zmuszony do kolejnego przebudowania defensywy. Guardiola nie krył tego podczas konferencji prasowej przed meczem z Evertonem.
- Jeszcze nie rozmawiałem z lekarzami. Ale jeśli Stones nie mógł kontynuować gry w drugiej połowie meczu na Villa Park, to znaczy, że nie będzie gotowy - powiedział Guardiola.
- Musimy uzyskać dobre wyniki tak szybko, jak to możliwe. To pomoże nam skrócić oczekiwanie na powrót zawodników. Teraz zmierzymy się z Evertonem - dodał.
- Mam nadzieję, że razem z naszymi ludźmi będziemy w stanie pokazać konsekwencję i uzyskać dobry wynik - zakończył szkoleniowiec City.