Kolejny napastnik blisko Lecha Poznań. "Sprawa może być dograna już jutro"
Lech Poznań w tym okienku pozyskał już dwóch nowych napastników - Mikaela Ishaka oraz Mohamada Awada. Jak informuje Jerzy Chwałek z "Super Expressu", to wcale nie musi być koniec wzmocnień na tej pozycji. Wicemistrzowie Polski chcą wypożyczyć reprezentanta Gruzji, Nikę Kaczarawę.
Odejście Christiana Gytkjaera sprawiło, że sprowadzenie nowego napastnika było dla Lecha Poznań absolutnym priorytetem. Najpierw na zasadzie wolnego transferu na Bułgarską zawitał Mikael Ishak. Szwed znakomicie wszedł do zespołu - w pierwszych trzech meczach zdobył cztery gole.
W środę oficjalnie ogłoszono wypożyczenie Mohamada Awada. Izraelczyk w swojej ojczyźnie uważany jest za spory talent. Okazuje się, że może on nie być ostatnim snajperem, który tego lata zawita do stolicy Wielkopolski.
Jak informuje na Twitterze Jerzy Chwałek z "Super Expressu", Lech zamierza wypożyczyć również Nikę Kaczarawę. To reprezentant Gruzji, który aktualnie występuje w cypryjskim Anorthosisie.
- Do uzgodnienia kwestia wysokości jego zarobków w Lechu. Sprawa może być dograna już jutro - twierdzi dziennikarz, dodając, że wcześniej o napastnika starała się także Pogoń Szczecin.
Kaczarawa grał już w naszym kraju w sezonie 2017/2018. Z rosyjskiego Rostowa wypożyczyła go wtedy Korona Kielce. W barwach tej drużyny spisywał się naprawdę dobrze. W 29 meczach strzelił dziewięć goli i zanotował osiem asyst.