Kolejny duży talent na celowniku Rakowa. Oferta za rozchwytywanego piłkarza [NASZ NEWS]

Kolejny duży talent na celowniku Rakowa. Oferta za rozchwytywanego piłkarza [NASZ NEWS]
Mateusz Sobczak / pressfocus
Dawid - Dobrasz
Dawid Dobrasz22 Aug · 11:07
Raków Częstochowa chce reinwestować pieniądze z transferu Ante Crnaca. Jednym z takich ruchów może być kupno Cezarego Polaka z Kotwicy Kołobrzeg. Choć jest scenariusz, że 21-letni lewy obrońca podpisze kontrakt z Rakowem, ale pozostanie w klubie znad morza.
Pierwsze zainteresowanie zawodnikiem ubiegłoroczny mistrz Polski przejawiał już zimą, ale wówczas nie doszło do konkretów. Częstochowianie chcieli przekonać się, czy Cezary Polak wiosną 2024 na drugoligowym froncie potwierdzi swoją dyspozycję z jesieni.
Dalsza część tekstu pod wideo
Tak było, ale ostatecznie w Częstochowie poszli inną drogą. Tym bardziej że wyzdrowiał Kamil Pestka, a to właśnie na tę pozycję - lewe wahadło, lewy środkowy obrońca - miałby przychodzić Polak. Teraz jednak Raków ma więcej środków i widzi w młodym lewym obrońcy potencjał, a także w przyszłości potencjalny zysk.
Polak miał być także alternatywą dla Mosóra, choć teraz słyszymy, że transfer 21-latka jest dalej realny nawet mimo zakupu obrońcy Piasta Gliwice przez drużynę Marka Papszuna. Pisaliśmy o tym w środę, że Mosór jest już na testach medycznych - przeczytacie o tym TUTAJ.
Raków zastanawia się, jak przeprowadzić transfer. Czy ściągnąć zawodnika od razu, czy może kupić i wypożyczyć jeszcze na pół roku bądź sezon do Kotwicy, by zbierał doświadczenie na pierwszoligowym poziomie. Oficjalnie oferty jeszcze nie złożył.
Sam Polak w tym roku ma lekkie wahania formy, ale może to wynikać z zawirowania transferowego wokół samego piłkarza. Kotwica odrzuciła ofertę za Polaka z duńskiej Superligi, nie chce porozumieć się z Wisłą Kraków, ale może większe pieniądze od Rakowa przekonają Adama Dzika do prowadzenia negocjacji. Mowa jest o kwocie w okolicach 300 tysięcy euro.
Cezary Polak w tym sezonie rozegrał 4 mecze ligowe (450 minut) i jedno spotkanie pucharowe (28 minut). Do Kotwicy trafił przed rokiem z krakowskiej Garbarni.

Przeczytaj również