Kolejny dublet Zwolińskiego, efektowny debiut Szwargi w Ekstraklasie. Pokaz siły Rakowa Częstochowa [WIDEO]
Raków Częstochowa w tym sezonie broni mistrzostwa Polski. Rywalizację w Ekstraklasie "Medaliki" rozpoczęły bardzo efektownie, wygrywając 3:0 z Jagiellonią Białystok. Dwukrotnie do siatki trafił Łukasz Zwoliński.
Podopieczni Dawida Szwargi w tygodniu pewnie awansowali do drugiej rundy eliminacji do Ligi Mistrzów. Po pokonaniu Flory Tallin przyszła pora na pierwszy mecz nowego sezonu w Ekstraklasie.
Raków był faworytem tego spotkania i od początku miał inicjatywę. Ataki gospodarzy przez długi czas nie przynosiły klarownych sytuacji bramkowych. Wydawało się, że w pierwszej połowie nie doczekamy się goli.
W doliczonym czasie gry częstochowianie zdołali jednak przebić się przez obronę rywali. Yeboah zagrał prostopadłą piłkę do Zwolińskiego, ten wyprzedził obrońcę i pewnym strzałem pokonał Alomerovicia.
Na początku drugiej części spotkania "Medaliki" miały kilka okazji na podwyższenie rezultatu. Bramkarz "Jagi" zatrzymał Zwolińskiego oraz Tudora, w doskonałej sytuacji spudłował natomiast Jean Carlos Silva.
W 60. minucie Nene faulował "Zwolaka" w polu karnym. Do "jedenastki" podszedł sam poszkodowany. Alomerović rzucił się w dobrą stronę, ale nie miał szans na skuteczną interwencję. Strzał Zwolińskiego był zbyt precyzyjny.
Po chwili było już 3:0, gry Berggren obsłużył Bartosza Nowaka. Raków wysoko prowadził i kontrolował przebieg meczu. Jagiellonia kompletnie nie była w stanie zagrozić bramce Kovacevicia - nie oddała nawet strzału.
Częstochowianie odnieśli więc pewne zwycięstwo i mogą przygotowywać się do środowego spotkania z Karabachem Agdam. Stawką tego dwumeczu będzie awans do trzeciej rundy eliminacji do Ligi Mistrzów.