Kolejni piłkarze Bayernu chorzy na koronawirusa! "Jak tak dalej pójdzie, nałożą kwarantannę na cały zespół"
Bayern Monachium w piątek ma zmierzyć się z Borussią Moenchengladbach w pierwszym tegorocznym meczu Bundesligi. Rozegranie spotkania stoi jednak pod coraz większym znakiem zapytania ze względu na epidemię koronawirusa, panującą w drużynie mistrzów Niemiec.
W sobotę poinformowano, że pozytywne wyniki testów na COVID-19 mieli Manuel Neuer, Kingsley Coman, Corentin Tolisso oraz Omar Richards. Z tego względu o jeden dzień opóźniono start przygotowań do starcia z Borussią Moenchengladbach.
W poniedziałek podopieczni Juliana Nagelsmanna pojawili się na treningu drużynowym, ale wśród piłkarzy brakowało jeszcze kilku osób. Okazuje się, że powodem ich nieobecności także był koronawirus.
Bayern za pomocą oficjalnej strony internetowej poinformował, że pozytywne wyniki testów mieli Tanguy Nianzou oraz Lucas Hernandez. Obaj na pewno nie wystąpią w piątkowym spotkaniu.
Sytuacja może za moment zrobić się jeszcze trudniejsza. Niejednoznaczne wyniki testów mieli bowiem Leroy Sane, Dayot Upamecano oraz Josip Stanisić. W ich wypadku badanie zostanie powtórzone we wtorkowy poranek.
Z tego względu przełożono kolejny trening drużyny. Nie rozpocznie się on o godzinie 11:00, jak początkowo planowano, lecz trzy godziny później. Do tego czasu znane powinny być już kolejne wyniki.
- Jak tak dalej pójdzie, to Wydział Zdrowia w Bawarii nałoży kwarantannę na cały zespół - komentuje Gabriel Stach z serwisu "DieRoten.pl". Na razie na ewentualną reakcję niemieckich władz trzeba jednak jeszcze poczekać.