Kolejni chętni na Greenwooda. Im to nie przeszkadza
Dotychczasowe porozumienie Masona Greenwooda może wyłożyć się na ostatniej prostej. Pojawiła się jednak alternatywa.
Po rocznym wypożyczeniu do Getafe Mason Greenwood odejdzie z Manchesteru United. Klub poinformował skrzydłowego, że nie wiąże z nim przyszłości.
Od tej pory wiele mówiło się o zainteresowaniu klubów z Anglii czy Hiszpanii. W tym gronie nie było jednak Getafe, którego nie stać na transfer piłkarza.
W ostatnich dniach francuskie media donosiły, że blisko zakontraktowania 22-latka jest Olympique Marsylia. Wyrosła jednak niespodziewana przeszkoda.
To... burmistrz Marsylii. Urzędnik poinformował, że postara się zablokować transfer, który jego zdaniem byłby niekorzystny wizerunkowo dla miasta. Chodzi o dawne zarzuty o pobicie i gwałt wobec Anglika.
Wobec tak daleko idących deklaracji sam Greenwood również miał nabrać wątpliwości dotyczących transakcji. Z pomocną ręką miało mu przyjść Napoli.
Zdaniem Gianluki Di Marzio "Czerwone Diabły" zgodzą się na tę samą kwotę, co w przypadku Francuzów. Chodzi o ok. 28 milionów euro plus zmienne.
Transakcja ma zostać dopięta w nadchodzących dniach. Angielski skrzydłowy będzie mógł odetchnąć z ulgą, gdyż na razie trenuje jedynie indywidualnie.